Spis treści
Cześć, tu DJ z serca Śląska – człowiek, który o weselach mógłby opowiadać godzinami. Widziałem już różne scenariusze: spektakularne wejścia, niezapomniane oczepiny, cudowne tańce… i niestety również gości krążących po parkingu o 3 nad ranem w poszukiwaniu transportu. Dlatego dziś bierzemy na tapet temat, o którym rzadko się mówi, a który ma ogromne znaczenie dla ogólnego wrażenia z wesela: odwózka gości.
Świetna impreza to nie tylko dobra muzyka, dekoracje i jedzenie. To także logistyka – czyli jak Twoi goście wrócą do domu lub hotelu. I uwierzcie, wesele z klasą kończy się wtedy, gdy ostatni gość z klasą i bezpiecznie wróci z imprezy.
Podczas organizacji wesela mamy na głowie setki decyzji: sala, jedzenie, zespół czy DJ, fotograf, dekoracje… Nic dziwnego, że odwózka gości schodzi na dalszy plan. Jednak z punktu widzenia DJ-a, który przez całą noc obserwuje ludzi – mogę powiedzieć jedno: to błąd.
Goście po całonocnej zabawie są zmęczeni, często po alkoholu, w eleganckich strojach i butach, które mają już dość. Nie mają głowy do szukania taksówki, numerów telefonów czy czekania na przystanku. A przecież to, jak wrócą do domu, zostaje w ich pamięci – podobnie jak pierwszy taniec czy tort.
Najczęściej spotykaną formą odwózki jest wynajem busa lub kilku busów, które kursują na trasie sala – okolice miejscowości zamieszkania gości. To rozwiązanie, które polecam każdemu, kto organizuje wesele powyżej 50 osób.
Zalety:
Wskazówki:
Coraz popularniejsze rozwiązanie, zwłaszcza w większych miastach (Katowice, Gliwice, Bielsko), to vouchery na przejazd taksówką. Działa to tak, że para młoda zawiera umowę z firmą taxi, która zapewnia odbiór gości w określonych godzinach, a rachunek idzie do rozliczenia zbiorczego.
Zalety:
Wady:
Wskazówka DJ-a: jeśli decydujesz się na taksówki – zrób kącik „transportowy” z numerami telefonów, mapką lub kodami QR do aplikacji. Naprawdę pomaga!
W wielu śląskich rodzinach nadal funkcjonuje klasyczna forma odwózki: szwagier, brat, wujek – siadają za kierownicą i wożą gości partiami do domu lub hotelu. Rozwiązanie tanie i dość proste, ale ma swoje ograniczenia.
Zalety:
Minusy:
Jeśli wybierasz tę opcję, koniecznie wyznacz jedną osobę odpowiedzialną za logistykę. Może to być świadek, brat czy kuzyn – ktoś, kto będzie ogarniał listę osób, adresy i kolejność kursów. Bez tego kończy się na: „Czekamy na Mariana już godzinę”…
Jeśli organizujesz wesele w miejscu, które oferuje noclegi, to już jesteś w połowie drogi do sukcesu. Goście mogą wtedy po prostu zejść windą z sali na piętro – brzmi jak luksus? Bo nim jest.
Zalety:
Minusy:
Warto też zadbać o wcześniejszy podział miejsc i informację w zaproszeniach, kto będzie spał na miejscu. Unikniesz nieporozumień w stylu „a ja myślałam, że też mam pokój”.
Z mojego doświadczenia wynika, że kluczem jest komunikacja. Goście powinni wiedzieć:
Dobrym pomysłem jest załączenie krótkiej informacji o transporcie do zaproszenia ślubnego albo umieszczenie jej na stronie ślubnej, jeśli taką tworzycie. Można też poinformować o szczegółach podczas oczepin lub przez DJ-a (czyli mnie 😉) – wtedy wszyscy będą na bieżąco.
Organizując wesele, wkładasz serce, czas i pieniądze, by goście bawili się jak najlepiej. Dlaczego więc nie zadbać o ostatni etap – ich powrót? Wesele z klasą to nie tylko czerwony dywan, piękna suknia i cudowne dekoracje. To także komfort i bezpieczeństwo Twoich gości – od pierwszego toastu aż do ostatniego kursu busa.
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na busa, taxi, rodzinny dyżur czy noclegi – pokaż, że myślisz o gościach do samego końca. Oni to docenią. A DJ? DJ spokojnie zagra do ostatniego tańca – i odprowadzi ich wzrokiem, gdy będą wracać z klasą, zadowoleni i uśmiechnięci.